Według obowiązujących przepisów, gminy mają obowiązek przeprowadzenia kontroli wszystkich nieruchomości, które nie są podłączone do miejskiej sieci kanalizacyjnej. Jak informuje portal prawo.pl, Związek Celowy Gmin MG-6 z województwa wielkopolskiego zgłosił już policji 460 przypadków. W nadchodzącym okresie planowane jest przeprowadzenie większej liczby kontroli.

Przeróbka szamba na oczyszczalnię biologiczną


RADMON

+48 609 350 293
ul. Polna 12A, 42-674 Kamieniec
biuro@radmon.pl

gmina: Zbrosławice
pow. Tarnowskie Góry
woj. Śląskie, Śląsk

Wywóz szamba oraz okresowego opróżniania zawartości przydomowego szamba realizuje Firma Kamra-Trans

Nasze usługi oferujemy dla klientów województw: Śląskie, Opolskie, Małopolskie.

Jeśli jesteś z okolic: Zabrze, Gliwice, Pyskowice, Tarnowskie Góry, Bytom, Ruda Śląska, Katowice, Rybnik, Knurów, Lubliniec, Racibórz, Żory, Miasteczko Śląskie, Zbrosławice, Kamieniec, Zawada, Boniowice, Tworóg, Brynek, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Opole, Strzelce Opolskie, Zawdzkie, Kraków, Dąbrowa Górnicza , Częstochowa,Zawiercie, Zwardoń, Żywiec,Tychy, Ustroń, Węgierska Górka, Będzin, Bielsko Biała, Toszek,Koziegłowy, Kroczyce, Łaziska Górne

Jaki jest aktualny stan?

W Polsce 10,5 miliona mieszkańców nie korzysta z miejskiego systemu kanalizacyjnego. Ścieki z ich domów powinny być usuwane przez wozy asenizacyjne, ale jak to wygląda w rzeczywistości?

Zgodnie z raportem Agencji Wspierania Ochrony Środowiska (AWOŚ) opublikowanym w marcu 2021 roku, aż 93% ścieków z indywidualnych gospodarstw domowych nielegalnie trafia do środowiska. To więcej niż 250 milionów metrów sześciennych nieczystości. Badanie AWOŚ objęło 609 gmin, co stanowi jedną czwartą wszystkich gmin w Polsce, i bazowało na danych z 2019 roku.

Podobnie alarmujące wyniki przedstawił raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z 2021 roku. Stwierdzono w nim, że ponad 80% ścieków komunalnych z nieruchomości niepodłączonych do kanalizacji w badanych gminach było wyrzucanych do środowiska bez oczyszczania. W przypadku domów z zbiornikami bezodpływowymi, odsetek ten wzrastał do niemal 90%. Kontrola NIK ujawniła również, że 77,4% nieruchomości bez dostępu do kanalizacji nie miało zawartych umów na wywóz nieczystości.

Dwa lata na przeprowadzenie kontroli wszystkich nieruchomości niepodłączonych do kanalizacji.

Aby rozwiązać problem ściekowy w Polsce, planowane jest wprowadzenie ostrzejszych przepisów dotyczących rejestrowania, monitorowania szamb i przydomowych oczyszczalni, a także wprowadzenie surowych kar dla osób naruszających przepisy oraz dla gmin.

W lipcu 2022 roku prezydent Andrzej Duda zatwierdził nowelizację Prawa wodnego i innych powiązanych ustaw. Celem tej zmiany było dostosowanie polskiego ustawodawstwa do wymogów unijnej dyrektywy dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych.

Zmiany te są odpowiedzią na ryzyko nałożenia sankcji finansowych za nieprzestrzeganie zobowiązań wynikających z dyrektywy UE. Nowelizacja ustawy wprowadza szczegółowe zasady dotyczące rejestrowania i kontrolowania zbiorników bezodpływowych oraz zrzutów ścieków. Każda gmina ma obowiązek przeprowadzenia kontroli wszystkich nieruchomości niepodłączonych do kanalizacji w ciągu dwóch lat od wejścia w życie nowych przepisów w sierpniu 2022 roku.

Ewidencja jest nieprecyzyjna. Nie wiadomo, kto posiada szambo, a kto przydomową oczyszczalnię.

Romuald Lenkajtis, prezes Agencji Wspierania Ochrony Środowiska (AWOŚ), zauważa, że w gminach zaczęto zwracać uwagę na nowe przepisy. – Gdy informacje o zmianach dotarły do urzędników, pojawiły się trudności z uzyskaniem wiarygodnych danych. Okazało się, że wiele ewidencji, tworzonych przez lata, nie zawiera istotnych informacji, co stworzyło problem z ich pozyskaniem i właściwym opisaniem – wyjaśnia.

Problem dotyczy danych o rodzajach systemów gromadzenia ścieków w gminach i ich lokalizacji.

Potwierdza to raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK), według którego żadna z 28 kontrolowanych gmin w latach 2019-2021 nie prowadziła dokładnej ewidencji zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni. Brakowało kompletnych informacji o obowiązkowych umowach na wywóz nieczystości zawieranych przez właścicieli nieruchomości oraz o rzeczywistej częstotliwości wywozów.

Wysokość kar dla gmin i mieszkańców: od 5 tysięcy do 50 tysięcy złotych.

Władze gmin muszą teraz w swoich raportach podawać liczbę właścicieli nieruchomości, od których pobrano nieczystości ciekłe, oraz liczbę osób zameldowanych na danej nieruchomości. Zgodnie z nowymi przepisami, zarówno mieszkańcy, jak i gminy mogą być obłożeni karami. Gminy mogą zostać ukarane finansowo za brak przeprowadzenia kontroli, z karą w wysokości od 5 do 50 tys. zł. Mieszkańcy, którzy utrudniają kontrolę, mogą zostać ukarani kwotą do 5 tys. zł.

To jest skuteczne rozwiązanie, ponieważ bez systemu karania obowiązki stają się iluzoryczne. Do tej pory gminy rzadko podejmowały konkretne działania, ponieważ brakowało rzeczywistej kontroli ze strony wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska. Obecnie istnieją kary, choć problemem pozostaje dowolność ich stosowania. Ustawa określa, że kara dla gminy wynosi od 10 do 50 tys. zł, ale nie precyzuje, czy zależy to od stopnia zaniedbań w zbieraniu danych czy od ilości wywożonych nieczystości. Na przykład, jeśli wywozimy mniej niż 20% ścieków, kara wynosi 50 tys. zł, a jeśli więcej niż 70% – 10 tys. zł. Brak jest jednak jasnych wytycznych, co prowadzi do dowolności w stosowaniu kar – zauważa Romuald Lenkajtis.

Problem ze ściekami nie zostanie szybko rozwiązany. Konieczne będą inwestycje w oczyszczalnie.

Czy nowe regulacje prawne mogą w ciągu roku czy dwóch poprawić sytuację ściekową na terenach niezurbanizowanych? Romuald Lenkajtis ma nadzieję, że system będzie stopniowo uszczelniany, a w przyszłości osiągniemy poziom wywozu nieczystości na poziomie około 70%.

Jednak przewiduję, że to zajmie nam raczej 8-10 lat, a nie pięć. Wynika to z konieczności edukowania społeczeństwa, ponieważ problem ten nie jest nowy – istnieje od 40-50 lat, kiedy to kwestia ścieków nie była priorytetem. Ścieki znikają w ziemi i nie są tak widoczne jak wysypiska – mówi prezes AWOŚ. Podkreśla, że nie można spodziewać się szybkiego uporządkowania systemu, również ze względu na ograniczenia oczyszczalni. Wiele z nich będzie potrzebować nowych inwestycji i rozbudowy, aby móc przyjąć większą ilość ścieków i osadów z przydomowych oczyszczalni.

Gdybyśmy próbowali przeprowadzić te zmiany zbyt gwałtownie, procesy technologiczne w oczyszczalniach mogłyby nie poradzić sobie z tak dużą ilością nieczystości. Stężenia zanieczyszczeń w ściekach, które są odwożone i które ulegają procesom gnilnym przez kilka miesięcy, są zbyt wysokie – twierdzi ekspert.

Kara za brak szamba

Kara za brak szamba, czy szerzej – za niewłaściwe gospodarowanie ściekami, może różnić się w zależności od lokalnych przepisów i regulacji prawnych obowiązujących w danym regionie. W Polsce, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz innymi przepisami prawa wodnego, każdy właściciel nieruchomości jest zobowiązany do zapewnienia odpowiedniego odprowadzania i oczyszczania ścieków.

Nieprzestrzeganie tych obowiązków może skutkować nałożeniem różnych sankcji, w tym mandatów karnych, kar administracyjnych, a nawet sankcji prawnych za zanieczyszczenie środowiska. Konsekwencje mogą obejmować:

  1. Mandaty karny: Za brak szamba lub niewłaściwe odprowadzanie ścieków lokalne władze mogą nałożyć mandat karny. Wysokość mandatu zależy od lokalnych regulacji, ale zazwyczaj mieści się w przedziale od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.
  2. Kary administracyjne: W niektórych przypadkach, zwłaszcza gdy brak odpowiedniego szamba prowadzi do zanieczyszczenia środowiska, mogą zostać nałożone kary administracyjne. Te kary mogą być znacznie wyższe i zależą od skali i rodzaju naruszenia.
  3. Koszty naprawcze: Oprócz kar finansowych, właściciel nieruchomości może być zobowiązany do pokrycia kosztów związanych z usunięciem szkód wyrządzonych środowisku, co może wiązać się z dużymi wydatkami.
  4. Sankcje prawne: W skrajnych przypadkach, gdy działania właściciela nieruchomości prowadzą do poważnego zanieczyszczenia środowiska, mogą zostać wszczęte postępowania prawne, skutkujące nawet postępowaniem karnym.
Oceń ten produkt

Autor: inż. Mariusz Krupa